WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA GMINY ŚWIĘTAJNO

BMW Zdunek - Burza mózgów, wymiana zdań - Adam Przybysz

BMW ZDUNEK OLSZTYN
Gościem programu „BMW Zdunek. Burza Mózgów, Wymiana Zdań” jest Adam Przybysz – prezes zarządu Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości.

Paweł Amulewicz, Telewizja Kopernik: Ze mną na pokładzie bardzo ładnego, z przeszklonym dachem, BMW X2 Adam Przybysz, prezes zarządu Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości. Dzień dobry.

Adam Przybysz, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości: Dzień dobry, witam serdecznie.

Panie prezesie, zapytam, tak na początek, jak fan motoryzacji fana motoryzacji, jak się to auto podoba?

Bardzo mi się podoba, oczywiście wiadomo, że czuć świeżością i nowością, to jest jedna rzecz, no a druga rzecz taka, że właściwie piętnaście lat co najmniej lat jeździłem marką BMW, więc wielki sentyment został i jest chwilowa zmiana teraz marki, aczkolwiek nie wykluczam, że powrócę.

Ja słyszę bardzo często, nasi widzowie prawdopodobnie też, takie hasło, że rzemiosło wraca do łask w ostatnich latach, to zapytam, czy ono przede wszystkim musi wracać do tych łask i czy rzeczywiście jesteście doceniani bardziej w ostatnich latach?

Oczywiście, że tak, naprawdę wraca do łask. Ja myślę, że już młodzież i ludzie są przesyceni uczeniem się, kończeniem studiów, oczywiście nie mówię, że jest to złe, wręcz przeciwnie, natomiast uważam, że szkoła branżowa jest dobrym fundamentem, dlatego że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby skończyć szkołę średnią, zdać maturę oraz skończyć studia. Myślę, że ta świadomość już właściwie, jaki kierunek wybrać, jest całkiem inna. Jak skończymy szkołę branżową, kandydat ma zawód, może pracować, może funkcjonować i oczywiście są wielkie możliwości na studiowanie, możliwości, no i system, tak, czy to system zaoczny, czy dzienny, naprawdę możliwości jest bardzo dużo.

Do wątku edukacyjnego na pewno jeszcze w tej rozmowie sobie wrócimy, ale najpierw spróbujmy taką audiowizualną wizytówkę Izby stworzyć. Jakie branże skupiacie, co się kryje pod tym hasłem, bardzo szerokim myślę, jakim jest rzemiosło?

Panie redaktorze, wywiad by długo trwał, gdybym miał wszystkie branże wymienić. Powiem w skrócie, mamy 49 kwalifikacji zawodowych, w których egzaminujemy. Oczywiście ubolewamy nad tym, że jest kilka zawodów, które chcemy reaktywować, bo są niszowe. Natomiast oczywiście są zawody, które się dalej cieszą wielkim zainteresowaniem i egzaminujemy bardzo dużo osób w tych zawodach. Te zawody priorytetowe, w których egzaminujemy i się kształci młodzież, to stolarstwo, mechanika pojazdowa, oczywiście oraz fryzjerstwo. To są takie trzy zawody, gdzie najwięcej.

Myślę, że ten filar egzaminacyjny to jest bardzo ważna część Waszej działalności, ale nie jedyna. Czym jeszcze Izba na co dzień się zajmuje?

Kształcenie i egzaminowanie, tak jak Pan wspomniał. Oczywiście dwóch kwalifikacji egzaminowanie, bo pierwszą kwalifikacją egzaminu to jest egzamin czeladniczy. Oczywiście można egzamin zdać sprawdzający, nie kończąc szkołę branżową, ale po kursie takim przygotowawczym, szkoleniowym, gdzie osoba już pełnoletnia jest przygotowana do zawodu i egzamin taki sprawdzający może zdać. No i oczywiście w odpowiednim czasie, po zdaniu egzaminu czeladniczym i odpowiednim stażu można przystąpić do egzaminu mistrzowskiego. Natomiast czym jeszcze się zajmuje? Doradztwem zawodowym, to jest jedna rzecz. Promocja zawodów, dlatego że dużo zawodów jest takich zapomnianych i świadomość ludzi w wieku, czyli rodziców już powiedzmy tej młodzieży, jest taka czasami nie do końca świadoma.

Wspomniał Pan o tym, że egzaminujecie mechaników i kształcicie mechaników samochodowych. Ta branża cieszy się cały czas dużą popularnością?

W naszej Izbie jest to zawód, który jeden z najwięcej egzaminujemy. Czyli tak de facto cały czas jest popyt i wiemy, bo monitorujemy to, że ta branża i ten zawód jest bardzo dobrze płatny. Więc rzeczywiście ta branża jest bardzo potrzebna i jest popyt. Ale to nie jest tylko mechanik samochodowy, bo my egzaminujemy i kształcimy jako izba rzemieślnicza, mechanik samochodowy, blacharz-lakiernik oraz elektromechanik.

Obserwujemy dzisiaj pewien taki zwrot w tej tendencji, że to już nie jest koniecznie do niedawna gimnazjum, liceum, studia, tylko właśnie szkoła branżowa i dopiero później profilowanie, dokształcanie się już na bazie tej umiejętności, którą podstawową zdobyłem. Widzimy taką tendencję. Czy to jest jeszcze jakaś melodia przyszłości?

Jak jeździmy, uczestniczymy właśnie w tych promocjach zawodu, no to rzeczywiście młodzież już jest zainteresowana. Ale też m.in. dlaczego? Dlatego że młodzież też ma swoje potrzeby. Nie tylko rozwijając się, ale również też takie finansowe. Jeżeli młodociany podpisze umowę o praktyczną naukę zawodu, ma po prostu już też wypłatę. Liczy mu się do stażu pracy. Dlatego że umowa jest między pracodawcą a młodocianym pracownikiem. Tak to nazywamy młodociany pracownik, czyli ten uczeń. Spisywana jest w cechu i są zarejestrowane w ZUS-ie i tak dalej. Czyli jest już pracownikiem, młodocianym, ale pracownikiem i dostaje również gażę finansową. Myślę, że to też jest taką zachętą i bardzo miłą, sympatyczną. Ale przede wszystkim może już rozwijać praktycznie swoje zainteresowania.

Jaka przyszłość Pana zdaniem czeka Izbę Rzemiosła?

Jak uczestniczę czy w Miejskiej Radzie Rynku Pracy, Wojewódzkiej Radzie Rynku Pracy, mam szerokie spektrum spojrzenia na to. I biorąc pod uwagę miejsca pracy, bardzo dobre miejsca pracy, dobrze płatne, to tu wszyscy poszukują fachowca, a fachowcem można być, jeżeli szkołę się skończy branżową pierwszego stopnia, ma się tą praktykę, doświadczenie i tak dalej. Ja nie mówię oczywiście, że tylko jest ta ścieżka, absolutnie nie.

Oczywiście, że jest szkoła średnia i tak dalej i studia, ale patrząc na wykaz, największe zapotrzebowanie jest właśnie na branżystów.

Dziękuję za rozmowę. A BMW X2 oraz inne modele tej marki można oglądać na żywo w salonie BMW Zdunek przy al. Warszawskiej 117C w Olsztynie